Test na wykrycie wroga [ śmiertelnego wroga ] wokół nas
Takich testów można tworzyć w nieskończoność, ale ja proponuję jeden już sprawdzony na wszystkich moich wrogach - śmiertelnych wrogach.
Na biurku, czyli przy fotelu, gdzie siada nasz gość [ czyli wróg ] stawiamy jakiś bajer choćby za dziesięć tysięcy złotych. Chodzi mi o to, żeby to było coś naprawdę wyjątkowego, drogiego i każdemu normalnemu człowiekowi wrzucało się w oczy.
Natomiast na przeciwko fotela tego siedzącego gościa na ścianie rozgniatamy choćby muchę, a może być też i karaluch lub innych obrzydliwy jakiś stwór.
I co obserwujemy ?.
I tak, jeżeli ten nasz testowany osobnik siadając na fotelu zauważy na biurku ten nasz super drogi bajer przed swoim nosem, a nie zauważy tej rozgniecionej muchy w odległości kilku metrów - to raczej jest to nasz przyjaciel.
Ale jeżeli ten gość na fotelu ABSOLUTNIE !!! nie zauważa tego drogiego bajera przed nosem [ czyli zachowuje się tak, jak by tam NIC !!! nie było ]  a natychmiast zauważa naszą testową rozgniecioną muchę na ścianie w odległości nawet pięciu metrów, to mamy pewność że to jest na sto procent wyjątkowo wrogi wróg !.
Naprawdę, sprawdzone i to działa prawidłowo jak cholera !!.
Nie piszę tego jako żart, ale jak najbardziej poważne badanie naukowe, które sprawdza się w życiu idealnie i bez żadnych omyłek.

Jest jeszcze jedna prawidłowość
Przyjaciel bez zaproszenia NIGDY ! do Ciebie nie przyjdzie.
Natomiast WRÓG przyjdzie nawet wtedy, gdy go wcale nie zapraszasz !!!, a po wyjściu, do wszystkich wspólnych znajomych ordynarnie Cię opluje.

Ale jest jeszcze coś bardzo charakterystycznego w tym pokręconym świecie naszego wroga, a mianowicie, nigdy ale to przenigdy nie zaproszą oni nas do swojego domu, mimo że u nas byli nawet setki razy. Naprawdę, rozum jak i cała logika takiego indywiduum jest tak pokręcona, że nie daje się opisać żadnymi regułami normalnego cywilizowanego świata.